Ludzie nie dlatego
przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić. Mark Twain |
||||||||||||||
Strona główna | ||||||||||||||
Stowarzyszenie Akademia Pełni Życia
im. Joanny Boehnert ul. Władysława Łokietka 57A/39 31-279, Kraków Adres korespondencyjny, biuro i miejsce zajęć: ul. Rzeźnicza 2A 31-540, Kraków tel. 12 294 81 35 oraz 12 431 36 00 E-mail: biuro@apz.org.pl BIURO AKADEMII CZYNNE: od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 - 11.00 Zapraszamy! |
Orawskie weseleMałgorzata PolaczekOrawa to kraina geograficzna położona na pograniczu Polski i Słowacji. Od dwóch lat mam tam letni dom, przebudowaną starą orawską chatę (fot nr 1). W tym roku zaproszono mnie na wesele córki mojego sąsiada. Pomyślałam: dziewczyna wykształcona w Krakowie, pan młody - inżynier elektryk; będzie jeszcze jedno wesele w stylu amerykańskiej komedii romantycznej. Ale zostałam mile zaskoczona, bo panna młoda, kochająca swoją "małą ojczyznę" - Orawę, połączyła tradycję ze współczesnością i miejską elegancję z ludowymi obrzędami. Pan młody przybył do domu swojej przyszłej żony z kapelą góralską i druhnami ubranymi w ludowe stroje orawskie (fot. 2 i 3). Treścią przyśpiewek było dowcipne uświadomienie panu młodemu, że to już ostatnie chwile jego wolności i może się jeszcze wycofać. Pannę młodą z rodzinnego domu wyprowadzali drużbowie ubrani również w orawskie stroje ludowe (fot.4 i 5). Do kościoła panna młoda szła w asyście drużbów , a pan młody w asyście druhen (fot. 6). W kościele parze młodej towarzyszyły 4 pary druhen i drużbów (fot. 7) oraz kapela góralska. Wesele na 200 osób trwało 2 dni. W drugim dniu są tak zwane poprawiny, podczas których panna młoda już w sukni wizytowej tańczyła ludowy taniec z młodymi mężatkami ze swojej rodziny (fot 8). I ja tam byłam, miód i wino piłam i bardzo spodobała mi się ta chęć kontynuowania regionalnych tradycji przez młodych ludzi. Powrót do strony głównej projektu Powrót do Tekstów i prezentacji |