Ludzie nie dlatego
przestają się bawić,
że się starzeją,
lecz starzeją się,
bo się przestają bawić.
Mark Twain
Strona główna

The condition of civil society In Poland

Stereotypes - Identification - Identity

Barbara Cieniawa

In order to talk about the condition of civil society in Poland, one should give some thought to what we understand under the notions of civic awareness and civic activity. These two highly developed notions will determine to which degree Poland will become the civic state. Personally, I think that we are looking persistently for new paths to deserve for this name. However, we have a long way to go and it would be better if the state would make it easier for its citizens.
1) In Poland, we differentiate the attitude of a single citizen in relation to:
a) State - participation and involvement in public life, playing selflessly a social role, emphasizing one's national identity. Pondering the social issues - free debates might lead to favorable solutions for the society.
b) Family - handing down from generation to generation some stereotypes rooted in a family. To this, we will recognize the tradition of Christmas and Easter, handing down another family, cultural and social traditions, recipes, secrets of a profession (when the same profession was acquired by many generations) and so on. Through the proper upbringing of their kids, parents are obliged to create new social relations already in early stages of their children lives.
2) And the group activity of citizens who set up NGOs( non-governmental organizations), housing cooperatives, community self-government, regional, musical, dancing or theatrical groups and so on. They participate active in social life, in every area of life.

People who "have been through a lot" create a different group - civic initiatives have the task of supporting them and helping through the struggle with illness, help people after transplant or support those who are disabled. Generally speaking, civic initiatives should help citizens who are not sure about their future and fear of what the next day will bring to them. Isn't it a wonderful civic attitude to help those citizens to participate again in public life? Accepting them as they are? Encouraging them to lead an active life? In this case, like in the others, there is still a lot of work to do. State should assure the civil society that each citizen will be guaranteed basic rights - ownership, freedom of choice and equality before the law.

For seven years (1997-2004) I run a non-governmental organization and during that time I battled with many difficulties. The model of such organization did not exist. There were no regulations and the sector of NGO's was developing slowly. We worked in accordance with the status of our association, and like all NGO's, we were not financed by the government. The organization did not bring financial profit. Nevertheless, people were constantly coming to us for financial help, because they did not understand what NGO exactly is. It shows that this area of social life, which earlier was not known widely, was only being shaped as far as the civic awareness was rising.

The definition of non-governmental organization appeared when Act of Law of April 24th 2003 on Public Benefit and Volunteer Work came into effect. It was preceded by many analyses, reports and acts of law, which regulated the activity of associations.

Did the act of law "make the life" of NGOs easier?

I would say that it brought some order to them. After several years, a huge number of associations, organizations and unions has been set up, therefore certain regulations must have been created in order to control their activity, without the intervention of the government in their inner structure. It shows that: " The personal activity of citizens has increased " The trust between citizens has risen " That there are more opportunities for citizens to take action in public life. They undertake cooperation and create new social groups. From my point of view, the Act has one vice - it introduced such bureaucracy that didn't exist before.

I managed to win favor with the government, because I identified myself with the community in which I worked. Therefore, the government made the realizations of our plans easier. Georg Hegel, the German philosopher, claimed that "societies are not dependant on public institutions, and interests of an individual might be realized only through civic cooperation". Looking back at my own experience, I have to disagree with that. By living in certain community, it is impossible to completely separate from government institutions. They have to accept some actions of citizens united in organizations. The government institutions do not support financially NGOs. However, sometimes they do not help them and even hinder some of their actions.

Coming back to the subject of "the condition of civil society in Poland", we are certainly made some progress from 80's and 90's. Citizens are able to participate consciously in public life, they show a lot of initiative and ability to organize on their own. Civil society is a democratic society, with the limited state interference in people's lives. Squats are one of the latest form of civic society - they are communities which live in abandoned buildings. However, members of the community are not homeless.

Citizens create on their own new forms of public, economic and cultural life in accordance with their needs.


Kondycja społeczeństwa obywatelskiego w Polsce

Stereotypy - Identyfikacja - Tożsamość

Żeby mówić o kondycji społeczeństwa obywatelskiego w Polsce , należy się najpierw zastanowić co rozumiemy pod pojęciem: świadomość i aktywność obywatelska. Wysoko rozwinięte te dwa pojęcia będą decydowały o tym w jakim stopniu Polska będzie państwem obywatelskim. Osobiście wydaje mi się że uporczywie szukamy dróg do tego aby zasłużyć sobie na tę nazwę, ale przed nami jeszcze daleka droga, i było by dobrze gdyby państwo obywatelom to ułatwiało.
1) W Polsce rozróżniamy postawę pojedynczego obywatela w stosunku do:
a)-Państwa-uczestniczenie i zaangażowanie w życie publiczne, bezinteresowne pełnienie ról społecznych, podkreślanie swojej tożsamości narodowej. Rozważanie nad sprawami społecznymi, które to wolne debaty mogą doprowadzić do opracowania korzystnych dla społeczeństwa rozwiązań społecznych
b)-Rodziny-przekazywanie pewnych stereotypów zakorzenionych w danej rodzinie następnym pokoleniom. Tu zaliczymy tradycje Świąt B. Narodzenia, Wielkanocy.. Przekazywanie innych tradycji rodzinnych, kulturowych, zwyczajowych, przepisów kulinarnych, tajemnic zawodowych (uprawianie tego samego zawodu w rodzinie przez kilka pokoleń) itd. Rodzice poprzez właściwe wychowanie swoich dzieci zobowiązani są do kształtowania więzi społecznych już od najmłodszych lat życia dziecka.
2) Oraz grupową aktywnośc obywateli tworzących organizacje pozarządowe, wspólnoty mieszkaniowe, wspólnoty samorządowe, grupy regionalne muzyczne, teatralne, taneczne itd. które uczestniczą aktywnie w życiu społecznym we wszystkich strefach życia. Odrębną grupę stanowią Stowarzyszenia ludzi po "przejściach". Wzajemna obywatelska inicjatywa wspierania się psychicznie, pomagania sobie wzajemnie w walce z chorobą, ludzi po przeszczepach, dotkniętych kalectwem, ogólnie mówiąc obywateli którzy nie do końca są pewni dnia następnego i tego co czeka ich w najbliższej przyszłości. Czy to nie piękna postawa obywatelska włączyć ich, w nurt życia, zaakceptować takimi jakimi są, zachęcić do aktywnego życia? W tym wypadku jak i w innych jest szerokie pole do działania, a rolą państwa jest zagwarantowanie społeczeństwu obywatelskiemu podstawowych praw: prawa własności, wolności wyboru i równości wobec prawa.

Przez siedem lat ( 1997-2004) prowadziłam organizację pozarządową i z własnego doświadczenia wiem z jakimi trudnościami się borykałam. Nie było jeszcze wzorców, nie było dokładnych ustaleń prawnych, powoli kształtował się sektor organizacji pozarządowych. Działaliśmy zgodnie ze statutem stowarzyszenia, na rzecz ogółu społeczeństwa, i jak wszystkie organizacje pozarządowe nie podlegaliśmy pod sektor finansów publicznych. Nie osiągaliśmy zysków, a mimo to ciągle zgłaszali się do nas ludzie o pomoc finansową nie rozumiejąc co tj. organizacja pozarządowa. To świadczy o tym ze ta sfera życia społecznego wcześniej mało znana dopiero się kształtowała w miarę wzrostu świadomości obywatelskiej.

Definicja organizacji pozarządowej pojawiła się wraz z wejściem w życie ustawy z dnia 24.IV.2003r o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (Dz.U.Nr96,poz.873 ze zm.) Poprzedziły ją analizy, raporty i akty prawne regulujące działalność stowarzyszeń.

Czy "ułatwiła" życie organizacjom pozarządowym? Powiedziała bym "uporządkowała je", bowiem z upływem lat powstała tak olbrzymia ilość stowarzyszeń, organizacji, związków że zaistniała konieczność prawnego uregulowania ich działalności, bez ingerencji ze strony państwa w ich wewnętrzną strukturę. Świadczy to o:-- zwiększonej aktywności osobistej obywateli, o wzroście wzajemnego zaufania do siebie, o większej możliwości realizacji poszczególnych obywateli co prowadziło do podjęcia współpracy, i tworzenia grup społecznych . Minusem tej ustawy (według mojej oceny) było wprowadzenie takiej biurokracji jakiej poprzednio nie było. Dzięki identyfikowaniu się ze środowiskiem w którym działałam udawało się pozyskać przychylność władz, które ułatwiały nam realizację naszych planów. Bo jakkolwiek filozof Georg Hegel twierdził że: "społeczeństwa nie są zależne od instytucji państwowych, a interesy jednostki mogą być realizowane tylko dzięki obywatelskiej współpracy"-to pozwolę sobie nie zgodzić się z tym, na podstawie własnych doświadczeń. Żyjąc w danym środowisku nie da się oddzielić zupełnie od instytucji państwowych które muszą akceptować takie czy inne poczynania zrzeszonych w grupy obywateli i dobrze jest jak (chociaż nie finansują) ale pomagają a nie przeszkadzają w działalności stowarzyszeń.

Powracając do tematu "kondycji społeczeństwa obywatelskiego w Polsce" jesteśmy na pewno bardziej do przodu niż w latach 80-90-tych. .Obywatele świadomie uczestniczą w życiu publicznym, wykazują dużą aktywność i zdolność do samoorganizacji. Społeczeństwo obywatelskie to- społeczeństwo demokratyczne, z ograniczoną do minimum ingerencją władzy politycznej w życie obywateli. Najnowszą formą są Sqot-skłoty to są wspólnoty zamieszkujące pustostany, (opuszczone budynki.), nie są to bezdomni.

Obywatele sami tworzą odpowiadające ich potrzebą formy życia społecznego, gospodarczego i kulturalnego.

Powrót do strony głównej projektu
Powrót do Tekstów i prezentacji

Engine by Piotr Skowronek